dzieki za pomoc ;-) rodzicom juz powiedzialem. ale i tak juz sie wszystko wyjasnilo, kiedy dzis przyszedlem z dwoma kolegami i tylko porozmawiali to koles mial nogi ja z waty. jednak sprawdza sie przyslowie '' mocny ale tylko w grupie '' przy nich powiedzial ze juz mnie nie tknie. ale i tak mam oczy szerko otwarte. a gaz jednak odpada, muj kolega mial go i kolezanka przez przypadek prysnela w niego kiedy mial otwartya buzie i dostalownie kolega nie wiedzial co sie dzieje, tak go zaczelo busic ze niemogl nic kompletnie nic powiedziec...
jeszcze raz dzieki