Mała głębia jest fajną cechą jak zamierzasz osiągnąć konkretny efekt. Na codzień 1.8 to ciut za mało zwłaszcza gdy fotografujesz człowieka. Wtedy ostrość szybko idzie w krzakiCo do druku A3 miałem na myśli, że niewielki brak ostrości jest niezauważalny przy tych mniejszych formatach. W związku z tym, jeśli nawet trochę zgubisz ostrość, dramatu nie ma. Przy A3 już niestety jest. Chociaż z drugiej strony, kto A3 ogląda z bliska?
Generalnie moje przesłanie jest takie, że ja wybrałem tę pięćdziesiątkę 1.8 zamiast kitowego zooma i jestem z tego bardzo zadowolony. Polecam to rozwiązanie. Taki obiektyw zawsze się przyda, a kitowy zoom pójdzie do śmietnika, jak kupisz inny zoom.