Na wydrukowanie arkusza A4 w jakości foto wychodzi ok. 1 ml tuszu. Papiery matowe gładkie (cieńsze) potrzebują mniej, a papier foto (satyna, glossy, itp.) ok. 1 ml / A4, czyli na A3 można liczyć ok. 2 ml.
Drukarki lubią się czasami czyścić i nie można o tym zapominać, bo przy rzadkim drukowaniu będzie to bardziej kosztowne niż samo drukowanie.
Będę nieobiektywny, bo samo zajmuję się produkcją wydruków pigmentowych do 44" szerokości (1118 mm).
A jaka laserówka robi lepsze wydruki foto od atramentówki?
Mnie cały czas panowie z Xeroxa tłumaczą, abym przestał porównywać wydruki z Phasera7800DN z wydrukami z Canona iPF'a, bo nigdy z 4-ro kolorowego urządzenia proszkowego wydruk nie dorówna wydrukom z 12-to kolorowego Canona.
Obawiam się, że nawet wydruk z 4 kolorowych plujem kładzie wydruk proszkowy (apla, przejścia tonalne, brak błyszczenia, itp.).
Święta prawda. Im tańsza drukarka, tym droższy druk.
Im droższa maszyna, tym tańszy koszt druku.
I taka sama zasada jest kontynuowana w segmencie produkcyjnym.
Nie każda drukarka dobrze działa z zamiennikami, ryzykowne jest stosowanie zamienników w plujkach z głowicami termicznymi, bezpieczniej jest przy głowicach piezoelektrycznych. Jakość i trwałość na zamiennikach często bywa wątpliwa, wydruki blakną, trudno osiągnąć prawidłowe odwzorowanie kolorów, itd. itp.
Z zamiennikami do laserówek nawet biurowych sam widziałem jak w pracy dostawaliśmy oryginalne tonery, to schodziły do zera. Kartridż zostawał pusty. A w zamiennikach często czuć było że proszek jest w środku, a nie dało się drukować.
Dlatego wyższy koszt oryginały to nie tylko marketing, logo na opakowaniu, ... .
Niestety to prawda. Nowe drukarki sprzedawane są często z tuszami / tonerami o mniejszej objętości.
Generalnie - polityka Wielkich Korporacji![]()