Dlatego zapytałem, bo staroć wcale tak dużo gorszy nie jest (od sigmy) i dla amatora (nieonanisty) nie wiem czy to będzie miało jakiekolwiek praktyczne znaczenie. Natomiast wersja II to inna liga także cenowa ale tylko taki można kupić nowy.
A co do pasjonatów (nie jestem zwolennikiem używania słowa amator, bo to ma znaczenie pejoratywne) to zdziwiłbyś się jak nie liczą pieniędzy. Zawodowcy owszem, muszą patrzeć czy dany zakup ma sens ekonomiczny, pasjonat może to mieć gdzieś.