Na ogol nic sie nie dzieje ale mnie sie akurat zdarzaly sytuacje, ktore nauczyly mnie zakladac fitry. Jakos tak, co nie znaczy, ze ma to sens na co dzien. W stolarni ma, przy meblach, pyle, pryskajacym tluszczu, fotkach na budowie, we mgle, parze wodnej, pyle wodnym. Blocie, zuzlu i pewnie setce innych sytuacji.
czesc.ch.