canon eos 700d - migająca dioda

[iwonaEOS]

Cześć,
pierwszy mój post u Was.
Miło was poznać

Dziś używając lustrzanki zauważyłam ze dioda po prawej stronie u dołu ciągle miga, jedynie po wygaszeniu się aparatu i wyłączeniu przestaje, Czy ktoś z Was ma podobny problem ?
Dziękuje za pomoc.

[RHF]

Sprawdź aparat z inną kartą pamięci, być może ta jest uszkodzona.

[sosnowy]

Może być uszkodzona, choć nie musi.

Czy sformatowałaś kartę w aparacie przed jej użyciem? Jeśli nie, to spróbuj to zrobić i zobacz czy problem nie zniknie.

Co ciekawe może zniknąć nie tyle w wyniku formatowania, co związanego z nim usunięcia zdjęć. U mnie (100D, więc podobny model) miganie pojawia się, gdy zdjęć na karcie jest kilka tysięcy (niezależnie od pojemności karty). Równie dobrze możesz więc z ciekawości nie formatować, tylko wywalić część zdjęć i zobaczyć co będzie. Generalnie to miganie jest nieco wkurzające (aparat "coś robi" a ja nie wiem co), ale chyba nie ma wpływu na cokolwiek.

Inni użytkownicy (na zagranicznych forach) wiążą to z pojemnością karty. Ich zdaniem generalnie karty o dużej pojemności, niewystępującej w chwili wejścia aparatu na rynek (np. 32 GB), mają sprzyjać powstawaniu tego zjawiska. Ja jednak nie zaobserwowałem takiej zależności.

Napisz przy okazji co zrobiłaś i jaki to dało efekt.

[iwonaEOS]

Sprawdź aparat z inną kartą pamięci, być może ta jest uszkodzona.

była formatowana wiec na pewno nie to,

--- Kolejny post ---

Może być uszkodzona, choć nie musi.

Czy sformatowałaś kartę w aparacie przed jej użyciem? Jeśli nie, to spróbuj to zrobić i zobacz czy problem nie zniknie.

Co ciekawe może zniknąć nie tyle w wyniku formatowania, co związanego z nim usunięcia zdjęć. U mnie (100D, więc podobny model) miganie pojawia się, gdy zdjęć na karcie jest kilka tysięcy (niezależnie od pojemności karty). Równie dobrze możesz więc z ciekawości nie formatować, tylko wywalić część zdjęć i zobaczyć co będzie. Generalnie to miganie jest nieco wkurzające (aparat "coś robi" a ja nie wiem co), ale chyba nie ma wpływu na cokolwiek.

Inni użytkownicy (na zagranicznych forach) wiążą to z pojemnością karty. Ich zdaniem generalnie karty o dużej pojemności, niewystępującej w chwili wejścia aparatu na rynek (np. 32 GB), mają sprzyjać powstawaniu tego zjawiska. Ja jednak nie zaobserwowałem takiej zależności.

Napisz przy okazji co zrobiłaś i jaki to dało efekt.

spróbuje pierw usunąć zdjęć bo możliwe ze to jest ta przyczyna, mam karte 32 gb, i molziwosc zrobienia jeszcze kolo 700set zdjęć, choć kiedys miałam zapełnioną cała i raczej nie było takiego zachowania,.

zaraz usune i sprawdze

[iwonaEOS]

Napisz przy okazji co zrobiłaś i jaki to dało efekt.

Usuniecie większosci zdjęć nie pomogło, sformatowanie karty pomogło i przestało mrygać.
dzięki.