Swoją drogą to ciekawe jak niektóre firmy tego nie czują. Choćby przykład takiego potentata jak Samsung który tak naprawdę poległ na rynku foto i to częściowo przez głupie błędy marketingowe.
Wydaje się niemożliwe, a jednak....
Przede wszystkim tym że mają pewne unikalne właściwości optyczne ważne w filmie - np. nie zmieniają ogniskowej podczas ostrzenia. O tym że deformują w specyficzny sposób obraz sven już wspomniał. Zaporowe ceny (w przypadku o którym mowa ok. 140 tyś. $) to też element tego rynku, małe serie ręczna robota itd. Ma być max wypas bez względu na koszt. I tak w większości sytuacji taki sprzęt się wynajmuje więc cena nie ma dużego znaczenia, a jakość ma być bezkompromisowa.
Tu Canon serią Cinema trochę namieszał, bo na tle takiego Angenieux czy wspomnianego Vantage to niemal taniocha.