No chłopie nie wiem, może porozmawiaj z kimś albo napij się czegoś rozluźniającegoMyślałem, że mam wrażenie, Że coś strasznie mącisz ale teraz to mam już pewność
![]()
No jednak zdjęcia tylko kręcisz znów bardzo mocno. Ja na pewno, JP wydaje mi się, że też, nie twierdzimy że zrobimy lepsze zdjęcia. Mówimy, że zrobimy o podobnej, trudnej do odróżnienia jakości. O tym, że technicznie aparaty sony są na poziomie nie gorszym od Canona.Maja cechy lepsze ale i gorsze. Że obiektywy również są na podobnym poziomie. Ze strony canonierów padają hasła, że jest gorzej - patrzmy natychmiastowe opinie o niedotykanym i niewidzianym przez nikogo 400/2,8. Ja mówię w ten sposób (trochę nie w temacie wątku bo mam a6300) - mam lżej, taniej i akurat w przypadku a6300 i apsc zdecydowanie lepiej niż miałbym w canonie ale zgodzę się również, że mam taniej, lżej i fotograficznie na podobnej jakości a jako bonus mam świetny tryb filmowy jakiego nie ma nawet 5d4. Czyli jednak cechy obiektywne przemawiają za sony. Nieobiektywne - lubię, wierzę, jestem przekonany itp. oraz pewne preferencje typu "cięższy aparat jest lepszy" pozwalają dokonać innego wyboru i bardzo dobrze
Oczywiście przycięcie listy opcji na przykład: nie potrzebuję trybu filmowania, nie potrzebuję stabilizacji w body, nie potrzebuję pokrycia klatki punktami AF itp. itd. również są przesłanką do zakupu innego sprzętu ale nie są przesłanką do zmiany ogólnej, globalnej oceny sprzętu w wątku technicznym. Myślicie, że jak to zostało powiedziane - w wątku technicznym powinniśmy brać pod uwagę wszystkie cechy do porównania czy dobierać je wg niejasnego klucza?
No dobra chyba już wystarczy .. na dzisiaj![]()