Przede wszystkim należy odwołać się do zasady działania hybrydowego AF:
1. Czujniki fazowe na matrycy pozwalają jedynie na zgrubne określenie docelowej pozycji,
2. Ze względu na małą precyzję w pkc. 1 do ostatecznego wyostrzenia używana jest detekcja kontrastu.
Canon miał już trzy generacje takiego AF, więcej już nie będzie. W zamian jest Dual Pixel, który nie ma wady z pkt.1 wobec czego nie istnieje konieczność używania detekcji kontrastu. Z zasady więc wszystkie obiektywy "lustrzankowe" Canona są gotowe do pracy z bezlustrem Canona i jest ich ponad setka (!). To jedna z wielu zalet/przewag Dual Pixela nad innymi rozwiązaniami AF w bezlustrach. A to nie jest jeszcze ostatnie słowo Canona
