Cytat Zamieszczone przez michalab Zobacz posta
Nigdy nie miałem w ręku Sony a7 w jakiejkolwiek wersji, ale EVF używałem w kilku aparatach (starszych od a7 II, tym bardziej a7 III, wątpię, aby miały lepszy EVF). Faktycznie lagi występują, jak się pójdzie do sklepu pobawić aparatem to bez problemu się zauważy, ale w normalnym użytkowaniu aparatu to mi nigdy nie przeszkadzało. Jedyna realna sytuacja jaka przychodzi mi do głowy, w której to mógłby być realny problem to panning. Aparaciki, których używałem i tak miały za słaby AF, aby śledzić poruszające się obiekty, więc panningu chyba nigdy nie próbowałem.

--- Kolejny post ---


Projekcja?
Nie ma żadnego problemu z panningiem lub utrzymaniem śledzonego obiektu w EVF. Testowałem oastatnio na ptakach kręcąc filmiki z dość duzego dystansu. 80D i 5D4 nie dawały rady a A6300 pomimo zastosowania przejściówki MC11 poradził sobie. CANONY wygrywają jeśli obiekt jest w miarę duży w kadrze i chcesz jak najszybciej złapać obiekt w polu ostrości i zrobić mu 1-2 trafione foty. Jeśli chcesz utrzymać obiekt przez dłuższy czas w polu ostrości lub jest on mniejszy to tu wygrywa SONY. Tak więc te lagowanie EVF albo się zmniejszyło albo Ci się wydawało ;-)

Ale tak w ogóle to dla mnie EVF jest największą wadą bezlustra w przypadku fotografii przyrodniczej.