U mnie najgłośniej klapał 5DI, następny po nim, 6D wydawał jedwabisty przyjemny dźwięk. Teraz mam aparat bez lustra A7ii, ale kłapie głośniej niż 5d, po włączeniu elektronicznej 1 kurtyny jest trochę lepiej.
Nawiązując do wizjera, nie rozumiem nagonki na EVF, wszystko zależy od osobistych preferencji. Ja sobie bardzo chwalę, to że mogę zobaczyć przed zrobieniem zdjęcia efekt ustawień. Bardzo fajną sprawą jest możliwość podglądu w wizjerze efektów pracy. Mam wadę wzroku +2,5d, okularów używam tylko do czytania i przy pracy z monitorem. Do dali szkieł nie potrzebuję, przy korzystaniu z wizjera optycznego musiałbym sięgać po okulary przy robieniu zdjęć, albo po ustawieniu korekcji w wizjerze tylko do podglądu zrobionych zdjęć. Przy EVF sprawa jest prosta, korekcja w wizjerze, podgląd w wizjerze, okulary zostają w domu.
Rozdzielczość wijera w A7iii jest taka jak w A7ii, więc jest za mała, widać pikselozę, rozważam więc zakup A7Riii, pomimo, że 42mpx nie jest dla mnie niezbędne.