Z tych tez powodów ja zainteresowałem się m4/3 (jeszcze mniejszy od canonowskich M) - jakość mi wystarcza, głębia też. a jak wsiadam do samolotu to aparat i obiektyw mam w kieszeni a nie w dodatkowym bagażu. W górach też to czuć.
Z tym że mniejszy... nie bardzo, to są różnice moim zdaniem w praktyce pomijalne, a obrazek z eMek jest mega. Jedno co ma olek fajne to sporo małych szkieł, z którymi lipa w eM ....
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner