mk II był przed mk II "n"
300tys. jak na puszkę (co z tego, że "pro") z bardzo ograniczonymi możliwościami serwisowania (jedno to dostęp do części, drugie to ewentualne koszty) to całkiem sporo.
Nie traktuj tego jako "wyceny", bo podstawą kwoty były "misie", a dokładnie "widzi mi się, że x zł"
Pomijając teksty, że coś jest warte tyle, ile ktoś zapłaci, to jak wyżej, wydaje "misie", że wartość byłaby bliższa 500zł niż 1000zł. Z decyzją zakupową poczekałabym na inne wpisy, i jednocześnie przeglądnąłbym zakończone (i trwające) aukcje na alle...