Co żeście się tak uzależnili od LR? I jakie specjalistyczne programy? Pierwsze HDRy robiłem kiedy u Adobe nie było w planach LR v1. Używałem do tego PS LE 5.0 (nie CS). Miał możliwość (bardzo prymitywną edycji na 16bit). Niestety zapis był już tylko w 8. Zapisywałem dwa osobne po edycji w BMP, a następnie "uśredniałem" do jednego obrazka. BMP pozwalał na prosty odczyt bajt po bajcie po pominięciu nagłówka. Nie potrzeba do tego specjalistycznych programów. Obecnie chyba tylko GIMP w wersji stabilnej cały czas jest na 8 bitach. Ale np Krita (darmowa) ma co najmniej 16bitowe warstwy, które wystarczają do świadomej zabawy z HDR. Technika HDR to tylko narzędzie. Nieszczęście tkwi w literach "HD", które stały się wyjątkowo modne w marketingu. Poza Adobe DNG conveter-em nie posiadam i nie mam zainstalowanego żadnego innego programu Adobe. Lepiej sobie kupić szkiełko, niż wydawać kasę na programy, których funkcjonalność można mieć dużo mniejszym kosztem. Klapki na oczach spowodowały że macie teraz to wszytko w chmurze na abonament.stosowną funkcją w najnowszych wersjach LR
Dobre założeniePoza tym skąd ta pewność że szkła Canona nie będą miały BF/FF?. Pisałem abyś się tym nie przejmował. Te obiektywy wymagają domykania. Przy domykaniu w celu eliminacji ich podstawowych wad problem BF/FF będzie tylko akademicki. Głębia ostrości po domknięciu wzrośnie na tyle ze ewentualne kilka cm niedokładności będzie zupełnie nieistotne. Wydasz kilka kpln na obiektywy w których będzie istotne dobre zestrojenie AF, to i będziesz już na takim etapie, żeby wiedzieć jaką puszkę kupić. Aparaty foto to elektronika, a w tej branży nie warto inwestować na zapas, w coś, co kiedyś może ci się przydać. Kiedy nastąpi to "kiedyś", to okaże się, że współczesny sprzęt ma to już znacznie lepiej rozwiązane i jest tańszy od tego sprzętu, kiedy rozważałeś zakup na zapas. Nie warto się tym teraz przejmować.