@zdebik - no właśnie hdr to nie jest dobre rozwiązanie. Wystarczy lekki wietrzyk i kicha... Po co się bawić w hdr jeśli matryca aparatu ma wystarczające możliwości? Kiedyś byłem fanem hdr, kupiłem nawet 2 programy... ale jakoś mi przeszło. Trzeba dużo się pobawić, żeby zdjęcie wyglądało naturalnie, szumy rosną, ostrość spada bo statywu nie chce się ze sobą nosić, albo wiaterek wieje... O niemożności zrobienia zdjęcia obiektom w ruchu już nie wspominam...
A to zamieszczone zdjęcie to właśnie mój 80D, fisheye Samyanga i wyciąganie w programie o 2EV.
Ostatnio edytowane przez Suchy ; 18-02-2018 o 11:13
G12, G3X, 80D, Samyang 8 Fisheye, 10-18STM, 15-85USM, 55-250STM, 50/1.8STM, 100/2.8L macro, SMC Takumar 135/2.5, Sigma 150-600C
Flickr: https://www.flickr.com/photos/125851272@N07
To byłoby ciekawe rozwiązanie, jakieś bliższe informacje na ten temat? Ile kosztuje taka usługa? Aparat pamięta różne obiektywy czy tylko jeden?Jeśli dobrze pamiętam to mikroregulacji w razie czego dokona serwis w oprogramowaniu niewidocznym dla end usera.
Już wiem, że cała seria dwucyfrowa (z wyjątkiem 60D) ma AF adjust. 6D którego przytaczasz kosztuje od 4300 (nowy) i od 3000 (używki). Mnie tak bardzo nie ciągnie do FF. Raz że trzeba mieć szkła dużo droższe, dwa że zyski z FF nie są dziś już jakieś nadzwyczaj duże (sensory APS-C dają radę). No i "skrócenie" 1.6 razy obiektywu w stosunku do APS-C nie zawsze jest pożądane (tele !).Natomiast C6D napewno ma tą możliwość wbudowaną. Ogólnie proste ale wymaga spokoju ducha oraz statywu, wydrukujesz kartę testową i do dzieła. Niewątpliwie 1k trzeba by dorzucić. Ale przy FF te ogniskowe bedą większe o 1.6.
Na pewno serwis Sigmy oferuje usługę dostrojenia swoich obiektywów do body. Wysyłasz obiektyw z puszką i w ciągu 2 tygodni dostajesz z powrotem szkło ściśle dostosowane do swojego aparatu. Al;e zmiany są dokonywane w obiektywie, nie aparacie. Mam Sigmę 150-600 i chociaż sam ją dostrajałem przy pomocy USB docka to widzę, ze w serwisie byłoby chyba lepiej.
G12, G3X, 80D, Samyang 8 Fisheye, 10-18STM, 15-85USM, 55-250STM, 50/1.8STM, 100/2.8L macro, SMC Takumar 135/2.5, Sigma 150-600C
Flickr: https://www.flickr.com/photos/125851272@N07
... Coraz lepsze są też matryce ;-)
G12, G3X, 80D, Samyang 8 Fisheye, 10-18STM, 15-85USM, 55-250STM, 50/1.8STM, 100/2.8L macro, SMC Takumar 135/2.5, Sigma 150-600C
Flickr: https://www.flickr.com/photos/125851272@N07
Lepsze raczej już nie będą. Piksele maleją.
A przykład jest prosty do ogarnięcia. Odpowiedź w wersji krótkiej - Ekspozycje ustawiaj tak samo jak dla slajdów.
Odpowiedź dłuższa - pomiar punktowy z najjaśniejszej bieli i ustawiasz +5EV, 3EV do normalnej bieli od średniej wartości ekspozycji (tu się slajdy kończyły), plus kolejne 2EV na "rezerwę" w matrycy. Zostanie ci jeszcze ~0,5-1EV w zależności od matrycy do samego końca. Zyskujesz 4EV od dołu bez wielkich dramatów w postaci szumu.
Inne rozwiązanie - kanapka z dwóch zdjęć. Jedno naświetlone na górę, drugie na dół. Przełożenie nieba to chyba nie problem.
Co do puszki - to wybierz coś. Tu na forum każda matryca ma za małą rozpiętość tonalną. Nie bał bym się nawet tej prehistorycznej 18Mpix, która ma ~11,5EV DR. Ale tu to mało, nie da się robić zdjęć. Najtańsze modele puszek mają wszytko co jest potrzebne do robienia zdjęć. Może jako kamery filmowe odstają, nie mają najnowszego DPAF, przez co nie są super szybkie w LV, ale do fotografowania mają wszytko. Wydruki 30x45 z poprawnie zrobionego zdjęcia to nie problem. Obiektywy i tak będą miały problem z "zatrudnieniem" wszystkich pikseli do pracy. Przy tych obiektywach zarejestrowane obrazy będą miały efektywnie identyczną rozdzielczość na starej 18MPix jak i na nowych 24Mpix matrycach. Obiektywy również nie będą objawiały się silnym BF/FF. Nie piszę że nie będzie tego zjawiska, ale to jest "choroba", która najbardziej dokucza przy "papierowej" głębi ostrości na stosunkowo krótkich dystansach. Te obiektywy i tak wymagają przymykania, aby mówić o ostrości, a wraz z przymykaniem GO rośnie.
Za nowszymi puszkami przemawia tylko jedno - wygodne gibane dotykowe ekraniki, imo ważniejsze niż ta o 12% większa rozdzielczość matrycy.
Pisząc kanapka z dwóch zdjęć masz na myśli HDR? Czy jakąś inną technikę? ( z obróbki, postprocesu jestem kompletnie zielony ).
Ktoś wie jak wygląda sprawa mikroregulacji body u Canona?
Kanapka to nie hdr tylko wycięcie jasnych partii z niedoświetlonej fotki i ciemnych z prześwietlonej i złożenie tego do kupy jako nowego zdjęcia w jakimś programie graficznym. Ja osobiście zdecydowanie wolę wykorzystać możliwości matrycy 80D i nie bawić się w takie cuda.
G12, G3X, 80D, Samyang 8 Fisheye, 10-18STM, 15-85USM, 55-250STM, 50/1.8STM, 100/2.8L macro, SMC Takumar 135/2.5, Sigma 150-600C
Flickr: https://www.flickr.com/photos/125851272@N07
Tak, ale właściwe HDR, zanim skrót HDR został ukradziony przez marketingowców. Co to za HDR w jpg na 8bitach? Masz kilka ustawień aby aparat coś ci zapisał na kartę, po jego wewnętrznej obróbce i ukradli na to termin HDR. Technika HDR pochodzi jeszcze z czasów analogowych, kiedy zmieniając ekspozycję zwiększało się Dmax skanerów. W porównaniu do wyciągania z matrycy całość różni się tym, że masz minimum dwa zdjęcia z braketingu. Jedno obrabiasz od świateł, drugie od cieni.Pisząc kanapka z dwóch zdjęć masz na myśli HDR?
Jeśli jesteś "zielony", to niestety będziesz musiał tą zieleń zgubić. Jeśli uważasz, że to niepotrzebne, to hmmm, ale aparat w telefonie powinien być wtedy wystarczający.
Ostatnio edytowane przez Sluka ; 19-02-2018 o 21:22