Zarówno zdjęcie "docelowe" jak i "telefonowe" z pierwszej wiadomości w wątku można znaleźć na stronie producenta odzieży, firmy, istniejącej kilka lat. Albo firma ma "przejściowe chwilowe", i od jesieni zrezygnowała z płacenia za normalne zdjęcia, albo ktoś w firmie wpadł na pomysł oszczędności, bo "fotki się same robią, wystarczy cyknąć, co to za sztuka".
Darmowe programy - czemu nie, jeśli ktoś ma odpowiednio dużo samozaparcia, to w pudełku z Canonem znajdzie DPP (darmowy, do RAWów), a resztę może robić na darmowym GIMPie. Poza abonamentowym duetem PS+LR mamy już kilka innych (płatnych) opcji, nie wymagających miesięcznego opłacania. Zaczynają się pojawiać alternatywy, więc dla chcącego...![]()