Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Wątek: Canon EOS 650,750,850 albo 10 - czy warto kupić tanie korpusy?

Widok wątkowy

  1. #18
    Uzależniony Awatar jac+
    Dołączył
    Jun 2006
    Wiek
    50
    Posty
    842

    Domyślnie Odp: Canon EOS 650,750,850 albo 10 - czy warto kupić tanie korpusy?

    Po kolei...

    Jeśli Canon:

    - tani: EOS 650. Niespotykana w późniejszych czasach solidność obudowy (mało użytego plastiku) i wielkość obrazu w wizjerze. Wizjer np EOSa 50E przy nim to ciemność i miniaturyzacja. Do tego AF pracujący lepiej niż się o tym pisze, tylko, że trzeba celować na elementy pionowe, aby złapać ostrość. Łatwo o dobrze utrzymane egzemplarze.
    - droższy: EOS5. Najcichszy w dziejach automatyczny przesuw filmu, lampa ze zmiennym kątem rozsyłu i wspomaganie AF podczerwienią. Niestety buda podatna na rysy i częste egzemplarze z uszkodzonym kółkiem nastaw.

    Jeśli Nikon:

    - F801 lub F801s. Aparat pancerny. Uchodząca za niezniszczalną migawka (ta sama co w Nikonie F3). Zasilanie na paluszki.
    - F70. Świetna amatorska puszka. Sposób wprowadzania nastaw, uznawany przez niektórych jako dziwaczny, do mnie akurat trafił bezbłędnie.
    - F3, FM2 - klasyka, miód i orzeszki. Tyle, że ceny jednak kosmiczne.

    Osobiście kupiłem jakiś czas temu EOSa 650. Po podłączeniu EF 50/1,8 Mk I mam zestaw jak z pierwszych folderów systemu EOS .
    Ostatnio edytowane przez jac+ ; 02-02-2018 o 20:27
    Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •