mam eosy 10 i 10QD zdjęcia robią - proste konstrukcje i taki plastikowy feel - miałem dwie minolty z serii 7 z podobnych lat bardziej mi się podobały i znacznie lepiej wyglądały
mam eosa 3 i lubię nim fotografować - bardzo przyjemny korpus - chociaż ten canonowy plastikowy feel czuć nawet w tym korpusieale nie tak bardzo jak w tańszych opcjach
i bardzo sobie chwalę eye control dla mnie w połączeniu z 45 punktowym autofocusem to rewelacja - ogólnie lubię ten korpus i jaki przyjemny dźwięk migawki
od razu słychać że się zdjęcie robi
650,750,850 ja jestem na nie, eos 10 robi na filmach ir i ich nie zaświetla z inych opcji nie zaświetlających filmów ir to chyba tylko 1V zostaje więc jak ktoś ma taką potrzebę to wybór jest trochę ograniczony
z tańszych korpusów to celowałbym w coś bardziej współczesnego z okolic 30/33 - mnie w takich korpusach nadal odrzuca 90% kadru w wizjerzemożna spytać jak żyć? z czymś takim, autofocus mniej bo zwykle sobie radzę z "jednopunktowym autofocujem" ale to też nie są jakies zawansowane konstrukcje.