Nie wiem jak wygląda sytuacja w przypadku najnowszych aps-c matryc canona, ale moim zdaniem nawet pierwsza generacja matryc fuji X ma większą tonalność niż starej piątki, lepsze wysokie iso itp. Tylko co z tego skoro moim zdaniem, kolory ze starej piątki,analogowość ziarna, plastyka z jasnymi szkłami bardziej mi się podoba niż to co uzyskuję z 6d? Przynajmniej w niektórych zastosowaniach.
I owszem biorę pod uwagę, że każda klatka zrobiona tym aparatem może być ostania, bo coś padnie, a ja nawet nie znam przebiegu mojej puszki. Ale kupując 5d nie myślałem o tym, że będę nim zarabiać, od tego ma szóstkę, to jest aparat do fanu. Do inwestowania to są działki roponośne, czy kryptowaluty, a nie aparaty cyfroweKwestia tego, czy kogoś stać na taka fanaberię czy nie.