Sluka, fajnie, że zdajesz sobie sprawę ze składowych fotografii przyrodniczej. Zapewne dlatego nie masz czasu na taki temat. Za ciężki jest. nie każdy może/potrafi/chce.
Uwierz mi, akurat miszak ma wiedzę i umiejętności pozwalającą ją praktykować na dość wysokim poziomie. Nieraz miałem ochotę spakować graty i ruszyć na spotkanie z nim w terenie po know-how.
Wiedza jest zdecydowanie potrzebna - jak wszędzie. Tak samo muszę ogarnąć temat fotografii perkozków jak i modelek w studio. Trzeba dużo podumać jak do tego podejść.
Przygotowania, ważne są w każdej dziedzinie fotografii. Dużo czasu poświęcamy właśnie na przygotowania zanim finalnie przyciśniemy spust migawki. Czasami znacznie więcej czasu niż samo fotografowanie.
O sprzęcie, zwłaszcza na jego możliwościach, też coś wiemy. Gdyby nie ta wiedza, to nasze przygotowania poszłyby się...
No ale najważniejsze, nie muszę się zajmować zawodowo fotografią przyrodniczą, żeby czerpać z niej przyjemność. (chociaż przyznam, kilka zdjęć mi się sprzedało i kilka poszło za free do publikacji naukowych). Ale co tam... w przeciwieństwie do ciebie możemy się na tym nie znać.
Btw, masz link do galerii miszaka (patrz jego stopka), poszukaj dla mnie słabego zdjęcia, please.
Dobre to jestCzepiasz się miszak
![]()