Cytat Zamieszczone przez bastianpl Zobacz posta
Cytat Zamieszczone przez Tringa Zobacz posta
Mam jedną radę: idź na jeden ślub jako drugi fotograf. Dogadaj się z Młodymi i z I fotografem, i spróbuj. Bez presji, że musisz oddać cały reportaż i uchwycić wszystkie ważne momenty. Sporo się nauczysz, podpatrzysz i będziesz mógł iść sam. Swoją drogą: jak jesteś jedynym fotografem na tym ślubie to gratuluję odwagi. Z pierwszego ślubu z obecnym sprzętem większość zdjęć Ci po prostu nie wyjdzie.
Próbowałem pójść z kimś jako drugi fotograf ale pomimo ogłoszenia i próby napisania samemu do kogoś spaliły na panewce. Nie widzę większego problemu przy uchwyceniu ważnych momentów. Nie wiem czy to odwaga czy poprostu przygotowuję się do tego jak mogę. Gdy zaczynałem bez doświadczenia jako grafik. Obecnie pracuję w agencji reklamowej. To była zasługa ciężkiej własnej pracy. Teraz również robię to na poważnie.

Co do sprzętu to co dokładnie mam do d..y? Puszkę? Chyba żart! Lampę? Chyba żart! Szkło? Tak jest trochę ciemne ale i tak też czasem musicie przecież przymykać? Pierwszy ślub zdecydowanie pokaże czy szkło pójdzie natychmiast do wymiany i tyle, choć f4 też szału nie zrobi z tego co wnioskuję po waszych postach.
Do **** masz szkło. Jest zdecydowanie dużo za ciemne na reportaż w ciemnym kościele i na ciemnej sali. Co do ustawień to kwestia indywidualna. Na ślubach przysłonę i migawkę mam na manualu, a tylko ISO na auto (oczywiście wcześniej odpowiednio ograniczone z poziomu ustawień w aparacie). Ale znam wielu fotografów, którzy mają swój system. Zależy co dla kogo jest wygodne.