Zrobilem sobie taki dyfuzorek, jednak dzialal bardzo slabo.. praktycznie w ogole nie rozpraszajac swiatla.
Dlatego wpadlem na taki o to pomysl:
Idziemy sobie do sklepu i kupujemy paczke orzeszkow (wazne aby paczka byla z folii takiej grubej a w srodku z folii aluminiowej, Polecam Feliksa Italian Mix -> miam )
w domciu wycinamy sobie z tejze folii prostokacik jak na zdjeciu ponizej
(na srodek mozna dokleic dodatkowa warstwe zeby wyeliminowac flesza ktory wali prosto w obiekt . Musicie pamietac, ze taka folia nie jest w stanie zatrzymac 100% swiatla ktore na nia pada, dlatego montujemy na srodku folie 2x )

Nastepnie mozemy podkleic bialym papierem, i wszystko wsadzamy do naszego dyfuzorka.

Banalnie proste, a jakie efekty!

Zdjecia ponizej, wszystkie na takich samych ustawieniach, zmiana tylko sily flesza. Pomieszczenie praktycznie bez zadnego oswietlenia. Reszta info w Exifie.

Foto z czysta lampa:

Foto z samym dyfuzorem ( prawda ze minimalna roznica?):

Foto z dyfuzorem i odbijajaca folia (zobaczcie na cienie, nie sa juz tak intensywne, sa ladnie rozswietlone, bo folia odbija swiatlo prawie w kazda strone od aparatu.):

Pozdrawiam! (dajcie znac jak to sie sprawuje u Was!)