Czy ktoś z forumowiczów skakał już może ze spadochronem? Jak przeżycia i poziom adrenliny. Tego czego się obawiam to zawachania gdy już będę tam na górze.
Czy ktoś z forumowiczów skakał już może ze spadochronem? Jak przeżycia i poziom adrenliny. Tego czego się obawiam to zawachania gdy już będę tam na górze.
Skok jest super. Polecam. Pierwszy raz jest opor by z wlasnej woli wyskakiwac ze sprawnego samolotu ale po wyladowaniu chcesz znowu![]()
Wspinam się po górach, i przynajmniej do tej pory nie odczuwałem jakiegoś większego strachu.Choć czasem bywało różnie.Choć pierwszy raz
zjazd na linie wywarł na mnie dość nie miłe wrażenie.Ekspozycja widziana z góry robi swoje.Teraz to już po tylu latach nawet o tym nie myślę.Jeśli nie masz lęku wysokości i strach przed skokiem w pustkę nie sprawi że nie wykopią Cię z samolotu to wszystko przed Tobą
Na wszelki wypadek załóż może pampersa![]()
Ja nie skakałem na spadochronie, ale już mam za sobą kilka lotów na parolotni z instruktorem.Start nie był zły ale jak poczułem ten wiatr pod nogami i pustkę pod sobą to chwilę jakoś niepewnie się czułem, ale po wylądowaniu wyjechałem jeszcze raz i z tym samym instruktorem oddałem jeszcze w tym dniu 2 następne loty. Coś Pięknego i niesamowitego![]()
Ja nigdy nie skakałem ze spadochronem ani też bezale gdybym miał skoczyć to bym się dobrze zastanowił
![]()
Skoki ze spadochronem - fajna sprawa. Ale nie każdy może je wykonać z tego względu, że są pewne ograniczenia zdrowotne. Problemy krążeniowe, problemy z płucami, oddechowe. A Ci co mają epilepsję, to już w ogóle.
Sama dostępność takiego skoku jest banalnie prosta. Koszt to od kilku stówek w górę. Na https://szczecinek.com/artykul/szuka...ezwykly/359038 zostało to lepiej i szerzej opisane.
Motolotnia - marzy mi się to. Też fajna sprawa.
Ile trzeba godzi poświęcić żeby móc samemu skoczyć ze spadochronem ?