https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Cześć. Cały czas media aż huczą od nowego trendu jakim są aparaty bez lustra.
Pomijam kwestie że jest to chyba nieunikniony kierunek rozwoju, ale czy waszym zdaniem
jest sens szybko pozbywać się sprzętu typu lustrzanka?
Najczęściej warto zmieniać sprzęt gdy naprawdę potrzebujemy coś co jest w nowym ( af, ciężar, funkcje). W przeciwnym razie jest to nabijanie kasy koncernom. Jeśli jesteś amatorem rób zdjęcia -nowy sprzęt niewiele zmieni - przeglądanie zdjęć, warsztaty, kluby fotograficzne, plenery i rozmowy, konkursy to więcej zmieni niż nowy aparat. Jest też tańsze.
Jak zachce ci się nowego aparatu zaczekaj 1/2 roku - będzie taniej i poznasz wszelkie wady.
Tak też jest ze zmianą lustra na bezlusterkowiec.
Pewnie będzie to nieuniknione ale im później tym lepiej i taniej - no chyba że teraz wiesz że to potrzebujesz.
Tak, tylko komórki.
Z powodu yego co mówią nie warto zmieniać. Jeśli potrzebujesz zmiany wtedy warto.
A docelowo chyba lustra pójdą do muzeum ;-)
Canon jeszcze nie wypuścił DSLR - odpowiednika EOS 3 w czasach analogu - body skończonego, pełnego.
Zostawił sobie w segmencie FF DSLR sporo miejsca na upgrade.
Z kolei u Nikona D850 może już być traktowane jako takie pełne, pożegnalne body z lustrem.
W segmencie pro wielgachne body DSLR świetnie się komponuje z wielkimi szkłami i tu agonia lustra może się przedłuży.
Moim zdaniem duży obrazek FF ma przyszłość. Istotnie odstaje jakością od wymoczków ze smartfonów i się obroni.
W jakim body się go zamknie to już co innego - wg mnie bez lustra.
Ostatnio edytowane przez marfot ; 10-03-2018 o 09:56
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Jak ktoś nie wie co ze sobą zrobić w tym smutnym dniu zamkniętych sklepów to polecam:
https://petapixel.com/2018/03/10/5-r...ck-canon-sony/
Artykuł jak artykuł ale najlepsze są komentarze pod nim na facebooku
Coś w tym fanbojstwie Sony jednak jest![]()
a może trzeba oddzielić amatorów(których tak naprawdę nic przy marce nie trzyma)od tych co aparatem zarabia na chleb?
wtedy patrząc na produkt dla jednych "+" jest mega jakość obrazku i możliwości post produkcyjne a dla drugich jest ważne by się zmieścił w bagażu/torebce a zdjęcie było lepszej jakości od tego zrobionego komórką
bo raczej nie będę stał w jednym szeregu z kimś kto aparatem zarabia, inne mamy cele
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!