Istnieć mogą dopóki ludzie to kupują. Jeśli chodzi o dSLR ludzie najczęściej narzekają na gabaryty. W szczególności jeśli nie wykonują fotografii zarobkowo. Zresztą bardzo często nawet profesjonalni fotografowie na co dzień wolą np. małego Fuji niż C5d.
W tej chwili bezlusterkowce są już na tyle dobre, że można je śmiało wykorzystywać w zastosowaniach profesjonalnych.
Stąd sprzedaż lustrzanek będzie spadać.
Wczoraj robiłem zdjęcia swoim dzieciom C5dmk3 + 50/f1.4 @f2. Skuteczność bocznych punktów słaba a metoda "złap ostrość centralnym i przekadruj" przy tak ruchliwych obiektach bardzo niska. Da się to zrobić, ale robisz 100 zdjęć i 20 będzie trafionych na oko z czego 3 z takim kadrowaniem i momentem jak chciałeś. Więcej nerwów niż zabawy z focenia. A teraz zerknij jak działa eye AF w SONYW tej chwili odpycha mnie tylko cena.