Znacznie bardziej od wysokiej ceny obawiam się marnej kompletacji i bylejakości. Canon ma takie tendencje - coś zostawia na przyszłość, coś wsadzi z niższego modelu itp.
Ten akurat sprzęt, po który nie sięgną pro może być porządnie i na maxa dopakowany przyzwoitymi komponentami: sensor, procesory, gniazda i inne wodotryski. Liczę, że samuraj, który kierował projektem 6DII jest już po harakiri lub "rozwija" xxxxD.