U mnie optyczni działają.
Chodzi mi o to, że zebrano w jednym artykule dotychczasowe sukcesy projektantów bezluster, bez marketingowej euforii a'la Sony.
To są fakty, z którymi trudno polemizować.
Mam wrażenie (albo nadzieję), że kompletacja 6DII i kilka ostentacyjnych ograniczeń tego body to przygotowanie klienteli pod nowy bezlusterkowiec FF Canona.
Canon bez problemów mógł wyposażyć to body "na bogato" nie szkodząc segmentowi pro a tego nie zrobił.
Zakładam, że tych ograniczeń w nowym bezlusterkowcu nie będzie. Tym samym dostaniemy poręczny korpus FF pod posiadane obiektywy EF ale bogato nasycony funkcjami typowymi dla bezlustra no i piękny obrazek jak to u Canona.