Ja lubię, oczywiście tylko w pewnych sytuacjach (a bardziej robiąc pewne czynności- można poszerzyć swoje pojmowanie głupoty (vide to co kiedyś Lem powiedział) choć czasem zdążają się bardzo merytoryczne wpisy.
To nic nie da, ile ludzi tyle zdań, dodatkowo aby porównywać to trzeba mieć jakieś wspólne zapatrywanie na fotografię - inne ma osoba cykająca fotki z wakacji, inne robiąca fotografie artystyczną, etc, itp. Ja bym wolał: moje fotki przed i po przejściu na bezlustro
ps. najważniejsze, że mamy wybór, niech każdy sobie kupuje i używa co mu tam pasuje.