Te nieudane są naprawdę nieudane.
A teraz jedna z lepszych fotek, które udało mi się zrobić przynajmniej ja tak myślę) - właśnie ze względu na uchwycony moment.
Głównie dlatego, że cytrynki siadając zawsze składają skrzydła, a mi udało się je sfotografować z rozłożonymi skrzydłami i to jeszcze w "dynamicznym" momencie.
Pochodzi z zamierzchłych analogowych negatywowych czasów, a dokładnie z końca kwietnia 2001 r.
21. Zaloty cytrynków (latolistków cytrynków).