kup obiektywy do fuji i rób zdjecia - mz fuji to sprawa bardziej religii niż realnego postrzegania rzeczywistości - ale matryca 6D nie jest wzorcem metra broni sie bo jest niezła (dobra matryca w starej technologii canona i tylko tyle, a w canonie aż tyle) i ma stosunkowo mało megapikseli - już pisałem ze postep to pewnie u konkurencji.
realny świat wygląda tak że wiekszy sensor da lepszy jakosciowo obraz do którego mniejsze sensory mogą sie szczególnie w materiałach marketingowych zbliżyc lub nawet byc lepsze, można tez zastosowac sztuki typu normy spalania w niemieckim dizlui wyjdzie co trzeba, ja jestem na taki marketing betonowo odporny i nikt nie wmówi mi cytujac klasyka że białe to białe a czarne to czarne
jakiś czas temu widziałem goscia z olkiem om-d takim co to jest lepszy (ma maniejszy szum) od 5DIII no i on robił zdjecia dwa razy dłużej niż ja - zgadnij dlaczego
- odszumianie w korpusie włączone (spytałem - powiedział) - ja w 6D nigdy nie właczyłem - nie mam potrzeby.
ale jak napisałem wcześniej kup cropa niesie to pewne ograniczenia ale zdjecia jakieś zrobisz, lub kup optyke do fuji ludzie zdjecia tym robią i twierdzą że jest świetnie, lub kup olka om-d - fajnie wygląda, ewentualnie sony ostanio ktoś mi powiedział że zamienił canona z seri 5 (nie wiem ktorego) na małe sony aps-c i to daje mu lepszą jakośc zdjec - nie dyskutowałem skoro daje to daje. możesz jeszce kupi np. nikona D600 skoro robisz rownież nikonem z tanich pełnoklatkowych korpusów ciekawa propozycja sensor swaby co prawda drogie ale coś za coś.