Robie stacki przy pomocy szyny. Zblizajac sie do obiektu tez wypelnia on wieksza czesc kadr, a wiec jest to podobny efekt do „powiekszania” o ktorym piszesz. Programy do skladania stackow zawsze wyrownuja klatki i odpowiednio skaluja by je zlozyc. W rezultacie powyzszy efekt uboczny nie stanowi zadnego problemu. Trzeba tylko tak zaplanowac serie by glowny obiekt nie zaczal nam wychodzic z kadru
Sent from my phone using Tapatalk