Skrytobójstwo bracie, to nie jest profesja, to nie jest zawód. To pasja, pochłaniający wir, gdzie nie możesz oddychać, walczysz z paraliżującym strachem, i uderzającą do głowy euforią, kiedy w środku wypełnionej po brzegi oberży wbijasz komuś w plecy nóż... Tak bracie, kocham ciepłą krew spływającą po ostrzu sztyletu. To o nas mówią, że jesteśmy dziećmi cienia...
ale fajny :-)
Nikon Lowepro Zeiss Tamron Sigma Sony VAIO Manfrotto i duzo innych dupereliCanon? moze niedlugo!
Coż to za bestia??
Owczarek Kominiarza??
Piękna psina...
BTW, ja tez mam nowego (poprzedniego psa co zapodałem na forum* już nie ma- został po nim tylko identyfikator i... okulary)
Sorki, ale się podłączę
Ladies and Gentlemans! oto nowa NIUNIA Zielonego
* poprzednia PSINA
To czarny LABRADOR czy mieszaniec ?
Pies fajna rzecz, przynajmniej można na nim wypróbowywać nowe obiektywy![]()
Fakt, nie podałem rasy.
To czarny labrador.
Święta racja. Bo koty, jak się przekonałem, nie bardzo się do tego nadają, chyba że się ma coś baaardzo szybkostrzelnego (przynajmniej w przypadku mojego rusa).można na nim wypróbowywać nowe obiektywy
Oakhallow
Ostatnio edytowane przez Oakhallow ; 06-05-2006 o 22:04
Skrytobójstwo bracie, to nie jest profesja, to nie jest zawód. To pasja, pochłaniający wir, gdzie nie możesz oddychać, walczysz z paraliżującym strachem, i uderzającą do głowy euforią, kiedy w środku wypełnionej po brzegi oberży wbijasz komuś w plecy nóż... Tak bracie, kocham ciepłą krew spływającą po ostrzu sztyletu. To o nas mówią, że jesteśmy dziećmi cienia...
Właśnie takiego chcę kupićZamieszczone przez Oakhallow
![]()
Heh, ja jednak wolałbym biszkoptowego.
Bałbym się, że czarnego podepcę w nocy
Tak było własnie z kotem :grin:
Też już go nie ma![]()
Jakbyś mógł podać cenę zakupu oraz czy jstest z papierem czy bez . jak coś to PW , pozdrawiam
Poczekaj jeszcze ca 14 miesięcy, to mój będzie płodził pierwsze szczeniaki... :grin:Właśnie takiego chcę kupić
Rzeczywiśce wyglądają na większe pieszczochy. Czarny budzi jakiś taki respekt na ulicy. Nie wspominając już, że ludzie czasami mylą czarne laby z rotwailerami. Nawet mój weterynarz od kota wygłosił ciekawą teorię, że tylko biszkopty są nieagresywne, a czarne i czekoladowe gryzą. Gdyby nie radził sobie tak dobrze z kotem...Heh, ja jednak wolałbym biszkoptowego.
Oakhallow
Ostatnio edytowane przez Oakhallow ; 07-05-2006 o 01:01
Skrytobójstwo bracie, to nie jest profesja, to nie jest zawód. To pasja, pochłaniający wir, gdzie nie możesz oddychać, walczysz z paraliżującym strachem, i uderzającą do głowy euforią, kiedy w środku wypełnionej po brzegi oberży wbijasz komuś w plecy nóż... Tak bracie, kocham ciepłą krew spływającą po ostrzu sztyletu. To o nas mówią, że jesteśmy dziećmi cienia...