Dzisiejszy Dziennnik - zatkało mnie!

[misiul]

Tu nie chodzi o to czy na jednym zdjęciu wyszedł łagodniej a na innym, po przeróbkach, pokazano go jak narąbane bydle :-)
Tu chodzi o sam fakt, że facet który zostaje ministrem ma w swoim życiorysie takie "kwiatki". Wiem, że święci są tylko na świętych obrazkach, ale pewne cechy charakteru, które kierowały panem ministrem w czasach kiedy był kibolem, raczej tak łatwo w człowieku nie giną...

To mnie akurat nie dziwi, patrząc na sytuacje polityczną. Z faktami nie dyskutuję. Ale różnica pomiędzy fotkami jest spora jeśli chodzi o zdjęcia w tych 2 gazetach

[Tomasz Golinski]

Jak zdążysz przed delegalizacją prywatnych szkół przez władców IVRP :-) W końcu to co prywatne pewnie pochodzi od zgniłego liberała :-) :-) z którym trzeba walczyć do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej :-)

I to jest jedyne prawdziwe niebezpieczeństwo... Ale rządy Milera czy Belci były dużo groźniejsze w tej kwestii. Zreszta, przecież prywatne szkoły tak samo podlegają lewiatanowi, poprzez kuratoria, programy minimalne, jakieś akredytacje...

Edit: dziwi mnie, że słowo "nacjonalista" nagle stało się pejoratywne. Przecież to jest komplement! Kim ma być minister w Państwie Polskim?

[Tomasz Golinski]

Ten elektorat działa pod dyktando rozgłośni RM, dostając dokładne instrukcje kto jest "be", a kto jest teraz "cacy".RM ma parasol ochronny u większości biskupów, więc sytuacja rychło się nie zmieni.

A drugi, mniej zdyscyplinowany elektorat, złożony z ćwiercinteligentów, działa pod dyktando GW, też dostaje instrukcje itp. I miał dotychczas parasol ochronny od rządów.

Na tym polega właśnie wolność słowa i mediów.

[dixi2006]

A drugi, mniej zdyscyplinowany elektorat, złożony z ćwiercinteligentów, działa pod dyktando GW, też dostaje instrukcje itp. I miał dotychczas parasol ochronny od rządów.

Na tym polega właśnie wolność słowa i mediów.

Przesadziłeś,
należę do tego drugiego (jak to pejoratywnie określasz, mniej zdyscyplinowanego elektoratu), a nie czuję się ćwierćinteligentem i nie działam pod niczyje dyktando, więc nie uogólniaj i nie obrażaj.A z tym parasolem to już zupełnie kula w płot.
Patrzę i analizuję sytuację samodzielnie używając do tego własnych szarych komórek, uczestniczę w wyborach bo wiem,że to jedyny skuteczny sposób w jaki można wyrazić swoje poglądy i opinię nt.sposobu rządzenia.
To, że PiS,SO i LPR są punktowane przez media, zawdzięczają wyłącznie sobie, a w przypadku PiS, hipokryzji sięgającej himalajskich szczytów. Czasami jako żywo przypomina się George Orwell z "Folwarkiem zwierzęcym" i "Rok 1984", a po nominacji Leppera, "Kariera Nikodema Dyzmy"Tadeusza Dołęgi-Mostowicza
Nie potrzebowałem znikąd instrukcji (a jak się orientuję po lekturze postów,tak jak i znakomita większość forumowiczów), aby tak, a nie inaczej odczuwać i komentować to co PiS wyczynia po wyborach.
I dobrze,że jest wolność sława i wolne media!!!

[Tomasz Golinski]

Przesadziłeś,
należę do tego drugiego (jak to pejoratywnie określasz, mniej zdyscyplinowanego elektoratu), a nie czuję się ćwierćinteligentem i nie działam pod niczyje dyktando, więc nie uogólniaj i nie obrażaj.A z tym parasolem to już zupełnie kula w płot.

Tobie wolno obrażać i uogólniać a innym nie? Bardzo zabawne, naprawde.

Patrzę i analizuję sytuację samodzielnie używając do tego własnych szarych komórek,

Czyli nie o Tobie pisałem.

I dobrze,że jest wolność sława i wolne media!!!

Byle tylko ograniczyć ją do właściwych mediów, jak rozumiem? Bo przecież z RM "należy coś zrobić"...

[stdanielo]

dziwi mnie, że słowo "nacjonalista" nagle stało się pejoratywne. Przecież to jest komplement! Kim ma być minister w Państwie Polskim?

Nagle

A minister w Państwie Polskim powinien być patryiotą a nie nacjonalistą, chyba ci pojęcia pomyliły.

[Tomasz Golinski]

nacjonalizm - postawa społeczno-polityczna i ideologia postulujące nadrzędność interesów własnego narodu

słownik j.p. PWN.

Wg. Ciebie jakie interesy powinien minister przedkładać nad interes Polski?

[stdanielo]

"Nacjonalizm- postawa społeczno-polityczna uznająca interes własnego narodu za nadrzędny wobec interesu grup społecznych, społeczności regionalnych czy wyznań religijnych...Według nacjonalistycznej interpretacji historii świat był i jest areną walk pomiędzy różnymi narodami, z których tylko najsilniejsze mają prawo do przetrwania...Nierzadko konsekwencją nacjonalizmu był antysemityzm, które to zjawisko należy jednak rozumieć z całą jego złożonością, zwłaszcza w odniesieniu do czasów przed drugą wojną światową..." itd., itd. nie chce mi się więcej przykładów przytaczać, no może jeszcze z tych mniej znanych to np. Hitler.

"jakie interesy powinien minister przedkładać nad interes Polski?"
może właśnie interesy społeczeństwa a nie narodu, bo to właśnie trąci nacjonalizmem, kończę na tym nie będę się wdawał w dalsze dyskusje.
Dla mnie EOT.

[nastier]

Tomasz - zajrzyj do tegorocznego arkusza maturalnego z jezyka polskiego. w I czesci jest tekst pana Jana Nowaka-Jezioranskiego, ktory wyraznie przedstawia roznice miedzy nacjonalizmem a patriotyzmem.

link: http://slimak.onet.pl/_m/matury/matura_maj/A1_pol.pdf

[Tomasz Golinski]

Nastier, pan Nowak-Jeziorański nie jest dla mnie autorytetem i świetnie to co piszesz wpisuje się w trend kompromitowania słowa "nacjonalizm".

A te teksty o związku nacjonalizmu z antysemityzmem, to chyba właśnie z wyborczej przepisane. BTW. nacjonaliści Żydowscy też bywają antysemitami?

Edit: Spójrzcie na Konstytucję (nota bene knot prawny) - preambuła i pierwszy rozdział wyraźnie mówią o Narodzie Polskim, nigdzie nie ma mowy o społeczeństwie. Oczywiście pomieszanie pojęć w tym akcie jest całkowite, choćby w preamuble jest napisane:

my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej

co jest śmieszne. Obywatele RP i Naród Polski to dwie różne rzeczy...