Da się to pogodzić, też tak używam
Nowy dysk zewnętrzny sformatuj w systemie plików exFAT na Maku - wtedy zobaczy go WIN i MAC bez żadnych problemów.
Teraz tak: pliki XMP Lightroom stworzy ci automatycznie do każdego obrabianego wcześniej zdjęcia, i nie ważne na jakim dysku ono się znajduje - jeśli jest w dotychczasowej bazie LR Cat - to program wygeneruje XMP, gdy tylko włączysz to w preferencjach jak pisał wcześniej kmeg.
Ta operacja potrwa jakiś czas, LR wyświetli ci stosowny komunikat, gdybyś chciał zrobić QUIT, a on będzie wciąż generował pliki XMP - także cierpliwości!
Teraz dopiero skopiuj wszystkie foldery ze zdjęciami na nowy Makowo-Windowsowy dysk zewnętrzny. Nie polecam jednak używać w nazwach folderów polskich znaków - miałem już zonka z tego powodu pod MacOS - w efekcie LR "zapomniał" kilku folderów i wyleciały mi zdjęcia zgrupowane w kolekcjach - czyli zgroza!
Jeśli masz polskie znaczki, to pozmieniaj te nazwy folderów zaraz, jak zaimportujesz wszystko do nowego LRa.
Oczywiście LR na Maku nie przydziela liter do danego dysku, po prostu widzi nazwę dysku
Jest z tym trochę rozkminy, ale finalnie da się pogodzić pracę LRa na Mac - Win na tych samych zbiorach. Jak coś to pytaj.
Wydaje mi się, że warto się zdecydować, który komp / system będzie tym głównym - czyli np. obrabiam wszystko w LR na Macu, i w razie czego mogę to przenieść i pracować w LR pod Windowsa, ale w drodze powrotnej - wolę nie przenosić z powrotem na Maca aktualnej bazy danych LR Cat i jej tam nadpisywać, tylko właśnie same pliki XMP. Ale może to takie moje fanaberie