Z migawka nie ma zadnych problemow. Sam wole uzywac migawek o poziomym przebiegu, bo powoduja mniejszy wstrzas w momencie robienia zdjecia. Aparaty takie jak EOS 300 maja juz znacznie lepsza amortyzacje lustra i migawki, ale to inna bajka. Wracajac do manuali z powodu trzesacego sie aparatu nie lubie Nikonow FM2.
Zaleta T70 jet to ze kosztuje ok. 100zl ale jest to tak jak napisal Fotos "zwykla lustrzanka".
W A-1 trzeba sprawdzic czy jest dobra elektronika. Jesli jest OK to jest to aparat, ktory ma wszystko czego trzeba: preselekcje przyslony, podglad glebi ostrosci, pamiec pomiaru. Z tego czesto korzystam. Ponadto tak samo swietnie wspolpracuje w trybie stopped-down z obiektywami M42 jak T70 dobierajac czas do roboczej przyslony i pokazujac go na wyswietlaczu. A-1 ma tez czytelniejszy wyswietlacz, pokazujacy czas i przyslone. Czego wiecej mozna chciec ?
Ja wybralem A-1 i nadal jestem w nim zakochany.![]()