^^ Ja osobiście lubię 50d ale w zasadzie używam go tylko na imprezach typu AirShow, gdzie AF z takiej 5d2 potrafi doprowadzić do rozpaczy (tego się też spodziewaj w 6d - jeden dobry punkt centralny i tyle). Obrazek niestety jest jaki jest bo puszka ma swoje lata i jeszcze cropy Canona na starych matrycach nie rozpieszczają - bardziej intensywne ruchy suwaczkami i robi się sraczka na ekranie.
80d i 6d dadzą lepszy obrazek, fajniejszy w obróbce. Obecnie jedyna zaleta 6d jest to, że jest najtańszym nowym FF ale jak sobie uzmysłowisz, że wiążesz się z już przestarzałym korpusem na kolejne lata to słabo to wychodzi. 6d2 znowu jest jeszcze trochę zbyt drogie jak na możliwości obiektywnie mówiąc. Głębiami i bokehem między FF a cropem kompletnie bym się nie przejmował bo w slepych strzałach mało kto rozpoznaje różnice. W przypadku Canona cropowatego, największą bolączką są szkla - C stawia na FF I większość szkieł jest pod nie co szczególnie przy szerokim kącie jest problemem. Takie 85/1.8 też lepiej będzie wygladalo na 6d niż 80d. U canona każdy wybór poniżej 5d4/5dsr to jakiś kompromis...