O Sigmie mam podobne zdanie. Seria Art to świetne optycznie szkła ale jeżeli mam kupować z założeniem kalibracji dodatkowym urządzeniem to ja dziękuję za takie atrakcje. Nie mam na to czasu.
No dopóki nie zrobią tak, że po zakupie podpinam do body i AF trafia precyzyjnie w punkt to w zasadzie dyskwalifikuję. Nie sądzę jednak aby jeden czy drugi producent się tym przejął
W szkłach systemowych jednak aż takich przygód z AF to nie ma. Ostatecznie wystarczy pokręcić nieco mikroregulacją.
Ja doskonale wiem, że wielu osobom sigmy czy tamrony działają dobrze. No i super, niech tak zostanie. Niestety wiem także o wielu przypadkach problemów z AF i to nawet po regulacji dokiem czy innym tapem.
Tak w ogóle to się zastanawiam, co jest nie tak, że te szkła trzeba kalibrować zewnętrznym urządzeniem? Dlaczego nie wystarcza mikrokalibracja w body?