nic nie wniosę nowego, ale hmm obrazek z 60d wyglądał jednak nieco lepiej od tego z 7d (niewiele lepiej, ale lepiej) No niestety w przyrodzie zawsze musi panować równowaga. Siódemka = wspaniała, pancerna puszka z dupiatą matrycą. Ciekawe jaka równowaga panuje w przyrodzie u Nikona? Czy to tylko cena szkieł?!