Udało mi się trochę zbliżyć, podobnie jak Rafelsowi, ale ciągle to nie to. A jestem zdecydowanym przeciwnikiem odrealnienia fotki, jak Pana Kota Maxowa przeróbka fajna.

Tak zapytałem, bo już byłem skłonny porzucić JPEGi - mniej miejsca, wywołuje się tylko wybrane fotki, a nie po kolei jak leci, resztę kasuje bo szkoda czasu na obróbki ale ten przykład i kilka podobnych trzyma mnie jeszcze przy JPEG.