hehehe... A ci po Akademiach Rolniczych? Ale oni w sumie to po studiach zajmują się prędzej graniem na giełdzie niż uprawą roli :-)Zamieszczone przez AdrianP
Ale mówiąc poważnie, to akurat znam jednego, który zajmuje się uprawą drzew owocowych i jest profesorem właśnie AR :-)
Oczywiście w Samobronie przeważają nieco inaczej wykształceni "naukowcy i myśliciele" (choć i tak żaden z nich nie jest większym "myślicielem i filozofem" od posła Gosiewskiego z PiS...)