ja myślałem o takim rozwiązaniu ale jednak wolę też nową płytę główną. żeby się nie okazało że za chwilę poleca kondensatory albo co
Przerobiłem już tak 4 maszyny (obecna jest piąta) - wszystkie porzuciłem po kilku latach (3-4) działające, ale już leciwe technologicznie. Zaoszczędziłem już na tym wystarczająco dużo, aby ryzykować dalej ;-).