Jeszcze takie pytanko bo cały czas nie jestem w 100% przekonany czy aparat który kupię to właśnie 5D, czy ma ktoś może doświadczenia z bezlusterkowcami Olympusa? Po głowie chodzi mi E-M10 II. Nie mogę się zdecydować czy lepiej aparat mniejszy, nowy, ze stabilizacją w body, niby lepszą obsługą starych, manualnych obiektywów czy właśnie używana ciężka, wielka pełna klatka z fajną plastyką obrazu, mniejszą GO, lepszym efektem bokeh, tańszymi obiektywami AF (rynek wtórny) ;/ Z tego co zauważyłem ostatnio jest duża tendencja do zmian DSLR na bezlusterkowce.