Wystarczy, że trzeba będzie kalibrować położenie matrycy i już ilość serwisów się zmniejsza. Każde zdjęcie matrycy teoretycznie potrzebuje kalibracji jej położenia (owszem można liczyć sobie ilość obrotów śrub i potem robić to w odwrotna stronę). Z drugiej strony 5d ma tak wielkie pixele, że jest bardziej odporne na błędy kalibracji.

Tak czy siak zakup sprzętu, który oficjalnie wypadł z oficjalnego okna serwisowego jest bardziej ryzykowny. Decyzje każdy musi sobie podjąć sam.