W samej puszce tylko z jpega, jak wyjdzie może do ISO 800.
Z RAW odszumianie prawie zawsze obowiązkowe. Jak nie kolorowa kasza i placki to szum luminancji (drobna szaro-biała kaszka).
Po przećwiczeniu kilku programów, mam takie spostrzeżenie, że najlepiej z tym sobie radzi nowy RawTherapee. A to dlatego, że można w nim ustawić odszumianie Luminancji w trybie Lab z krzywą. Szum najbardziej jest widoczny na ciemnych elementach i krzywą (jak z histogramu) można kształtować strefę odszumiania.
Aha, jeszcze jedno, zmiana trybu demozaikowania na LMMSE, także delikatnie wpływa na rozdrobnienie szumu.
Dokładnie tak samo działa zakładka chrominancji. Ale dobrze są sprawdzają tryby automatyczne.
To jedyny soft jaki znam, w którym można oszumiać selektywnie, bo większość jedzie po całości i odszumia nawet to co jest dobre i wyłażą takie drobne placki. Do tego oszumiania w RT można włączyć zakres gamma i jechać po ciemnym.
Drugim softem, który bardzo dobrze sobie radzi z tym problemem jest DxO z modułem Prime.
Co prawda także "jedzie po całości", ale robi to naprawdę dobrze.