Właśnie o to chodzi, że jakakolwiek puszka nada się do kosmosu, równie dobrze mogliby zabrać ze sobą 6D albo D750. To, że NASA akurat kupiła sobie Nikony D5, bo takie akurat lubi i na takie ich stać,mimo, że z matrycą sfajdaną pod względem DR, dowodzi, że DR jest drugorzędnym kryterium. Nawet kiedy się robi unikalne zdjęcia w kosmosie na pokaz, żeby zadziwić publiczność i dostać fundusze na przyszłe misje. O wiele ważniejszym kryterium jest np. niezawodność.