Nie zapominajmy też, że gdyby Canon był zarządzany w stylu Google lub Facebooka to już dawno wykończył by i Sony i wcześniej Nikona.
Japońskie firmy nie działają na "wykończenie" innych firm rodzimych.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner