Pewnie tak, ale Pani zanosi "JUTRO" ten aparat do serwisu od paru dni, przynajmniej w innym wątku też się pożaliła na to, jakże podobnym XD
Generalnie jak się coś psuje to się zanosi do serwisu a nie żali na forach na jakieś trolle.
Oczywiście wymiana płyty, tak najłatwiej i najkorzystniej skroić klienta.
Siedzisz w temacie to wiesz, kiedyś się naprawiało, teraz wymienia.
A taki przypadek motoryzacyjny : silnik nie odpala, elektronika dziwnie się zachowuje, autoryzowany serwis mówi wymiana komputera ... myślę że zgadniesz czego nie było, parę minut na podnośniku i załatwione.
Str 28 instrukcji obsługi (w moim przypadku). Ale nie wkładam rozładowanych baterii bo po co.Czy na pewno taki sam objaw?
Nie ma żadnego napisu na wyświetlaczu głównym?
....
Cały wątek nic nie wnosi, pierwsza właściwa odpowiedź padła już od samego początku....
Co do doświadczenia, to jest ono poprawne, ale tylko w przypadku gdy rozmowa jest między serwisantem naprawiającym sprzęt a klientem. W tym przypadku niczego nie wnosi.
....
@becekpl - znajomym się nie robi komputerów to podstawowa zasada której należy się trzymać, nie znasz się i masz święty spokój.![]()