Ja bym nie wytrzymał z UWA jako jedynym obiektywem...
Ja bym nie wytrzymał z UWA jako jedynym obiektywem...
To szlachetny zestaw miałeś już na początek![]()
No tak, 18 i 22 na dłuższym końcu to spora różnica. Ale różnica w cenie też znacząca. Niewiele dokładając do ceny c10-22 można mieć zestaw 10-18+24+55-250 i być przygotowanym (przynajmniej na papierze) na wszelkie okazje. Co do krótszego naleśnika f/2 to pewnie by kosztował odpowiednio.
W teorii rada słuszna. W praktyce jednak, żeby dopasować obiektyw do zdjęć to najpierw muszę mieć zdjęcia, a tych znowu bez obiektywu nie dam rady zrobić mimo szczerej chęci
No raczej...![]()
10-18 to fajny obiektyw, ale u mnie nie znalazł na dłuższą mete zastosowania. Chcesz fociś dzieciaka, kup obiektyw pod dzieciaka - 50 1,8 STM. I na razie nic więcej bym nie kupował. Zobaczysz po czasie czego ci będzie brakowało. na lampę szkoda kasy, zrobisz kilka zdjęć i stwierdzisz że lepiej dzieciaka na spacer zabrać i zdjęcia porobić, jak się upierasz na lampe to kup manuala za 200zł. Zainwestuj w dobre szkła
Ostatnio edytowane przez RobertON ; 31-07-2017 o 18:57
Chcę focić RÓWNIEŻ dzieciaka. A to różnica. 50mm na cropie to już wąsko (mam EF 28-80 na analogu i to jest dokładnie ten dłuższy koniec). "Zainwestuj w dobre szkła" odnosisz do jakichś szczególnych szkieł oprócz 50/1.8 czy masz na myśli ogólną strategię?
Szczerze mówiąc to liczą sobie jak za elkęGrunt, że jak widać z Twojego wpisu zakup trafiony.
Ja w każdym razie w UWA jednak nie wszedłem, kupiłem dziś 24/2.8 (bo to jednak się narzuca do 100d...) jako uniwersalny i 50/1.8 pod "zdjęcia dziecka". Lampę chwilowo odpuściłem, pewnie kupię za jakiś czas chińczyka.
No, UWA to to jest na krótszym końcuNa dłuższym jest to "WA" i tego dotyczyło moje pytanie, już zresztą nieaktualne
![]()
Nie rozumiem.
Uważasz, że trzeba kupić obiektyw, żeby przekonać się, jak robi zdjęcia? Jeśli robisz zdjęcia w ciasnych pomieszczeniach, to będziesz musiał korzystać z krótkich ogniskowych. Na ile krótkich, żeby (nawet po wyprostowaniu) zdjęcia były akceptowalne dla zleceniodawcy - nie wiem. Wszystko zależy od tematu. Czasem, żeby nie robić przykrości przerysowanym nosem i skróconymi nogami, warto z krótkiej ogniskowej zrezygnować, chyba że stosowanie rybiego oka jest uzasadnione czy to zamiarem fotografa, czy koniecznością pokazania bardzo szerokiego planu. Ale uważaj, rybie oko jest jak pieprz. Jak zrobisz pojedyncze ujęcia będzie ciekawie, jak "nadużyjesz", z dużym prawdopodobieństwem zepsujesz swoją pracę.
Przejdź się do sklepu fotograficznego i poproś panią, żeby interesujące cię obiektywy pozwoliła ci podpiąć do puszki. Duża szansa, że się zgodzi, tym bardziej, jak powiesz, że chcesz kupić, tylko nie wiesz, jakie. Zrób kilka/kilkadziesiąt zdjęć, tej pani też, wróć do domu, otwórz piwo i przeanalizuj. W ten sposób chyba najlepiej zrozumiesz, jaki obiektyw do preferowanych przez ciebie tematów będzie najlepszy.
Ostatnio edytowane przez Janusz_K ; 01-08-2017 o 16:47
No przecież piszę tam wyżej, że nie mam sklepu foto w promieniu 100 km, więc "pani", która rozłoży szeroko towar odpadaPiszę też, że m.in. focę analogiem, podaję nawet zakres ogniskowych jednego z posiadanych obiektywów (28-80 USM), więc możesz wywnioskować, że być może coś tam wiem jaka ogniskowa do czego może być przydatna. A nawet piszę na koniec, że zakupiłem już dwie stałki (24/2.8 i 50/1.8)
Nie o to chodzi. Po prostu rady typu dobierz obiektyw do tego, co będziesz fotografował są fajne. Tylko... wiele osób kupując sprzęt nie wie, co będzie fotografować, bo to wyjdzie w praniu, albo (jak ja) będzie focić różne rzeczy. Albo zobacz: ja m.in. będę focił dziecko. No to dobierz mi do tego JEDEN obiektyw... W miarę jasny i do 2000,- za nówkę![]()
Wrzutki o "zleceniodawcy" ja z kolei nie rozumiem. A z piwem to się zgadzam. Sprzęt dotarł i właśnie bawię się w głębię ostrości na butelce ciechana wyborne100d daje radę. Pozdrawiam
![]()