Mam nadzieję że się autor tematu nie obrazi ale podepne się pod pytanie:
Potrzebuje coś do portretów a mam: 6d + 24-70L f4 + 70-200 f2.8
Przydałoby się coś jasnego do kosciola np plus go na plenerze, a na kolejne elki brak narazie funduszy. Stąd pytanie :
Lepiej nowa 50mm 1.8 stm czy dorzucić 300 i używke 50 mm 1.4 usm?