bo tam najprawdopodobniej wierzą że istnieje coś takiego jak urbanistyka - i wieś albo miasteczko powstaje wg jakiegoś ukladu i planu a nie roz.... na kilkadziesiąt kilometrów jak dziadowski bicz - dzięki temu mozna stanąć na jakiejś górce i mieć piękne pole po horyzont nie obciążone wspaniałą twórczością budowlaną chłopstwa, inteligentów pracujących i developerów.